Zastanawiasz się nad podjęciem terapii, ale nie wiesz, czy podejście ACT jest właściwe dla Ciebie?
Jeśli w głębi serca chciałabyś coś „puścić”, poczuć lekkość i akceptację…
Jeśli wciąż czujesz, że Twoje myśli i emocje blokują Cię w robieniu tego, co dla Ciebie najważniejsze…
Jeśli chcesz zacząć w końcu działać… Ale przytłacza Cię marazm, apatia, problemy lękowe czy depresyjne….
Jeśli jesteś zmęczona ciągłym rozwiązywaniem problemów „w głowie”, a chciałabyś, po prostu, poczuć lekkość, wolność, siłę wewnętrzną i odwagę…
Moim zdaniem ACT to jest właśnie to. Podejmij tą terapię i „act” – działaj i żyj z odwagą!
Nie mówię tego dlatego, że jestem przeszkolona w prowadzeniu takiej terapii i dlatego ją promuję. Szkoliłam się także w innych podejściach, przeszłam terapię własną, próbując różnych nurtów. Lubię podejście interdyscyplinarne, w pracy korzystam z szerokiego wachlarza narzędzi.
Gdy spotykam się jednak na sesji z klientką, umęczoną ciągłą walką wewnętrzną z lękiem i smutkiem…
Gdy słyszę, że jeśli zaraz czegoś nie odpuści, „to się udusi”, zawsze proponuję terapię akceptacji i zaangażowania.
Sama znam jej leczniczą moc. Uważam, że moje wieloletnie problemy z nawracającą depresją rozwiązałam głównie dzięki temu podejściu.
Możesz dowiedzieć się więcej o tym, kiedy warto po nią sięgnąć dzięki nagraniu jakie dziś dla Ciebie przygotowałam. Opowiadam w nim, między innymi, kiedy ja sama poczułam, że „dotykam ściany” i nie mogę ruszyć z dalszym rozwojem. Terapia ACT okazała się wówczas dla mnie brakującym ogniwem.
Jeśli zaś chciałabyś dowiedzieć się o tym, jak mogłabym Ci pomóc w Twojej drodze do spełnionego życia, zajrzyj TUTAJ.
Celem terapii akceptacji i zaangażowania, mówiąc prosto, jest życie bogate, pełne i znaczące, przy jednoczesnej akceptacji nieuchronnie towarzyszącego mu bólu.
Russ Harris „Zrozumieć ACT”
Zapraszam serdecznie do obejrzenia wideo w tym temacie. Dowiesz się z niego, m.in:
Kiedy dla mnie skuteczniejsza była RTZ (Racjonalna terapia zachowania) a kiedy ACT.
Czy stosowanie takich terapii może zaszkodzić?
Gdzie są granice „zdrowego rozsądku” w ACT
Jeśli zaciekawiło Cię to podejście, koniecznie zapisz się poniżej na newsletter by nie przegapić informacji o kolejnych materiałach.
O AUTORCE
Nazywam się Małgorzata Pawlińska. Jako psycholog, coach ICF oraz licencjonowany konsultant i trener Odporności Psychicznej - pomagam kobietom będącym SP (SP – Sensitive Person) odnaleźć i rozwijać w życiu 3 SP: SPokój, SPójność, SPełnienie.